Trzy czwarte kredytobiorców wybrałoby kredyt hipoteczny w złotych. Kredytem we frankach szwajcarskich zainteresowanych jest tylko 16 proc. - wynika z sondażu przeprowadzonego przez BZ WBK
Trzy czwarte kredytobiorców wybrałoby kredyt hipoteczny w złotych. Kredytem we frankach szwajcarskich zainteresowanych jest tylko 16 proc. - wynika z sondażu przeprowadzonego przez BZ WBK
Przed wybuchem kryzysu wśród biorących kredyty na mieszkanie królował frank szwajcarski. Tę walutę wybierało nawet trzech na czterech kredytobiorców. Jak jest dzisiaj? Z sondażu przeprowadzonego przez BZ WBK wynika, że sytuacja zmieniła się całkowicie. Trzy czwarte kredytobiorców wybrałoby rodzimą walutę.
Na franka szwajcarskiego zdecydowałoby się nieco ponad 16 proc. badanych, a na kredyt w euro 8,8 proc. Najniższym wzięciem cieszy się dolar amerykański. Wskazało go jedynie 1,5 proc. respondentów. - Obserwacje te świadczą o tym, że kredytobiorcy w większym stopniu niż dawniej kierują się rynkową wartością walut, a nie stereotypową wiarą w moc zachodnich środków płatniczych, jako bardziej stabilnych i ekonomicznie wygodnych - mówi Leszek Mellibruda, psycholog biznesu.
Sonda miała też pokazać, czym kierują się Polacy, wybierając kredyt hipoteczny. Ankieterzy zapytali, co jest ważniejsze: niska marża czy prowizja. 74 proc. respondentów wskazała na marżę. - To zrozumiałe. Wizja stałej opłaty, jaką jest marża, która rozłożona jest na wiele lat, budzi w nas więcej niepokoju - tłumaczy Leszek Mellibruda, psycholog biznesu.
W sondzie internetowej bank zapytał z kolei, jakie znaczenie przy wyborze kredytu ma czas jego udzielenia.
Ponad 83 proc. internautów uznało, że jest decydujący przy wyborze oferty i konkretnego banku. Leszek Mellibruda tłumaczy, że kieruje nami chęć szybkiego zakończenia podjętych działań, dzięki czemu będziemy mogli się poświęcić realizacji reszty planów, jak np. umeblowaniu mieszkania.
Czy sama marka banku wystarczy, by wziąć w nim kredyt? Na marketingowe triki banków daje się nabrać tylko prawie co piąta osoba planująca wziąć kredyt. Gdy przedstawiono internautom możliwość wyboru między wieloma czynnikami wpływającymi na ich decyzję o wyborze kredytu, najważniejsza jest konstrukcja umowy (39,7 proc.), koszty ubezpieczeń (19.11 proc.), szybkość decyzji o przyznaniu kredytu (17,64 proc.) i kompetencje konsultantów (6,61 proc.) - marka banku jest brana pod uwagę u prawie jednej piątej kredytobiorców (16,91 proc.).
Natomiast przy zestawieniu bezpośrednim: wybór między niższymi kosztami a renomowaną i znaną instytucją - aż 89 proc. osób woli niższe koszta niż znany bank.