Aktualności › Kredyty z rządową dopłatą znikają z rynku

Ciekawostki prawne


Kredyty z rządową dopłatą znikają z rynku

dodano: 08.07.2011

Senat poparł w czwartek likwidację programu "Rodzina na swoim" z końcem 2012 r. Jednak najpewniej już za niespełna półtora miesiąca wejdzie w życie modyfikacja tego programu

Senat poparł w czwartek likwidację programu "Rodzina na swoim" z końcem 2012 r. Jednak najpewniej już za niespełna półtora miesiąca wejdzie w życie modyfikacja tego programu

Jak oceniają analitycy Open Finance, "wywraca ona do góry nogami dotychczasowe reguły". - Niemal cała lista zmian to zmiany na gorsze. Jedyna pozytywna to dołączenie do grupy beneficjentów osób samotnych i pozostających w związkach partnerskich - komentuje Halina Kochalska z Open Finance.

Wyjaśnijmy, że single będą mogli kupić za kredyt, w którego spłacie pomaga państwo wyłącznie mieszkanie. Jego powierzchnia nie będzie mogła przekraczać 50 m kw. Przy czym dopłata obejmie maksymalnie 30 m kw. Dla rodzin i osób samotnie wychowujących dzieci norma metrażowa jest wyższa - dla mieszkania wynosi 75, a dla domu 140 m kw.

Dopłata do odsetek obejmuje odpowiednio: 50 i 70 m kw.

Nowością jest też kryterium wiekowe - nieukończony 35. rok życia. Senat przyjął jednak poprawkę, dzięki której ten warunek nie dotyczyłby osób wychowujących dziecko.

Sęk w tym, że tym, co w praktyce może uśmiercić "Rodzinę na swoim", już teraz jest radykalne obniżenie limitu cen nieruchomości kwalifikujących się do programu. Żeby dostać rządowe dofinansowanie, trzeba będzie znaleźć taką, której cena nie przekroczy średnich kosztów budowy dla danego województwa lub miasta wojewódzkiego. Z kolei dla rynku wtórnego te koszty mają być pomnożone przez współczynnik 0,8. Np. Warszawie średni koszt budowy wynosi obecnie 7011,5 zł za m kw. Mnoży się go jednak przez współczynnik 1,4, co daje limit ceny 9816,1 zł za metr. Po wejściu w życie poprawek spadnie on dla nowych mieszkań i domów do 7011,5 zł. W tej cenie można znaleźć mieszkania na obrzeżach miasta. Jednak trudniej będzie znaleźć mieszkanie używane, które kosztowałoby mniej niż 5609,2 zł za m kw. A w innych miastach?

- W Białymstoku, Gdyni, Krakowie, Lublinie, Poznaniu, Szczecinie i we Wrocławiu program praktycznie przestanie działać - ocenia Bartosz Turek z Home Broker. W 13 przebadanych przez analityków tej firmy miastach pula mieszkań łapiących się na dopłatę skurczy się z 66 do 10 proc. Rząd tłumaczył tę zmianę, a następnie likwidację programu koniecznością ograniczenia wydatków budżetowych. Równocześnie Ministerstwo Infrastruktury zaczęło prace nad projektami ustaw zakładającymi wsparcie budownictwa czynszowego.

W czasie czwartkowych głosowań w Senacie przepadł wniosek PiS o odrzucenie ustawy w całości. Za tydzień poprawki rozpatrzy Sejm, a potem ustawa trafi na biurko prezydenta do podpisu. Przewiduje ona dwutygodniowe vacatio legis.

źródło: wyborcza.biz

Masz pytania? Zadzwoń do nas: 601 32 65 75